Bo przebaczanie to jednocześnie dawanie przyzwolenia. Patriarchat uświęcony fanatyzmem religijnym w wydaniu tak mocnym, że aż niewyobrażalnym. Ale najgorsze, że to nie tylko film, to nie tylko rozprawka filozoficzna o podstawowych wartościach i ich bezwzględnym łamaniu wobec kobiet, dziewczynek, dzieci. To zdarzyło się...
więcejKsiążka, na podstawie której powstał film zmieniła wiele faktów, mimo że sugeruje, że jest inspirowaną prawdziwą historią.
W rzeczywistości cała przerażająca historia miała miejsce w Boliwii, w filmie w Kanadzie lub USA.
W prawdziwym życiu kobiety nie potrafiły nie tylko pisać i czytać, ale nawet mówić w języku...
A na filmweb nawet nie ma opisu. Wstydźcie się właściciele portalu. Za to reklamy jak opętani z każdej strony dodajecie. Wszystkiego za was nie zrobimy
Świetne rozmowy i przemyślenia. Wspaniały wizualnie i do tego bardzo nastrojowy film.
Problemy życia społeczności kobiet, mennonitów , przemieszane z chęcią zemsty, gniewu, miłości, wiary i przebaczenia. Solidne kino 7.5/10
nie spodziewałem się takiego obrotu sprawy. Bardzo męcząca produkcja, nudnawa i ogląda się bo się ogląda, ale bez większego zaangażowania.
Nie spodobał mi się ten film. Ciekawy, ważny i wstrząsający temat, który dla mnie nie został odpowiednio wyjaśniony w trakcie opowiadania historii. Zrealizowany tak sobie, nie jestem fanem filtru, który został nałożony i proporcji. Dobrze zagrany, ma mocne momenty, ale jest ich za mało. Instagram: Mateusz o książkach
więcejPóźniej zdziwienie, że zachodnia cywilizacja upada. Zero zasad. Zero rodziny. Model rozbitej rodziny, zero dzieci. Stare panny z kotami. Wzorzec promowany przez hollywood.
uciec ale dokąd, zostać i się bać albo nie robić nic, she said.. they said w sumie. sometimes sing. ale przeważnie jak w tytule. rodzaj słuchowiska o wyjątkowo niskim (jak na polley, którą bardzo cenię) stopniu ufilmowienia.
gadająca głowa, czasem korpus, gestykulacja i ździeranie sobie gardła. ścieranie się na...