Świetnie rozpoczęta historia i bohaterowie pokazani naprawdę wiarygodnie! O tym, że mam do czynienia z animacją nie dawało mi zapomnieć jedynie to, że graficznie serial stoi na fenomenalnym poziomie, którym warto świadomie się delektować.
Pierwsze trzy epizody wskazują, że fabuła nie była klepana naprędce a przedstawiona w sposób przemyślany, stworzony świat ma ręce i nogi, a wplecione w jego tkankę historie bohaterów sprawiają, że łatwo im uwierzyć w to co robią i czują. Łatwo się z nimi utożsamiać, współczuć im, kochać i nienawidzić, podziwiać i gardzić.
Coś wspaniałego.
Ta fabuła jest pisana od 2008, Riot bardzo dobrze wiedział co wypuścić odkąd jest lore league of legends
2018* nie od 2008, ciężko pisać fabułę od 2008 kiedy to gra została wydana w 2009 a główne bohaterki Vi i Jinx pojawiły się w grze kolejno w 2012 i 2013. (Tak sprawdziłem celowo bo nie miałem pojęcia ale kojarzyłem że wtedy kiedy w to pykałem to akurat Jinx wychodziła).
Pfff, ani jedna postać mi się nie podobała, postacie szablonowe i historia zresztą też.
Szablonowe postacie ? Chyba tylko Vander, jako zwyczajowy bohater zmęczony krwią na rękach.
Silko, wręcz przeciwnie, człowiek ideałów i pasji, jednocześnie bezwzględny i, dzięki temu, skuteczny. Nie chciał panowania nad światem, bogactwa, chaosu czy zemsty. Ilu takich szablonów podasz ?
Jinx, prześladujące traumy z dzieciństwa zostawiają blizny na psychice. Rozdarta między miłością do siostry a "nowym domem".
Raczej mało szablonowe.
Jayce, młody człowiek z ideałami i wizją przyszłości trafiający na ścianę jednak potrafiący nadal się odnaleźć w nowej trudnej roli.
Także nie znam wiele takich postaci.
Podobnie ma się z Viktorem, Katylin czy Vi.
Oczywiście są postacie ocierające się o szablonowe jak Sevika, czy Dekkard, ale bez przesady, jeśli chcesz żeby każda postać była niepowtarzalna to właściwie nie powstał żaden dobry film.
Teoretycznie w przypadku Jayce dojdzie jeszcze spory tragizm, w przypadku Viktora nastąpi potężna przemiana.
Niech zgadnę. Mera zginie w ataku Jinx, zaś Victor w wyniku tej eksplozji doświadczy kompletnej transformacji swego ciała (wyrośnie mu trzecia ręka)?
Gdybym miał wskazać płytką postać w tym serialu, to pierwszym wyborem jest ten lider oligarchii Zaun, który chciał pozbyć się Silco, a ostatecznie został zabity przez Sevikę.
Ten ze złotą żuchwą, żółtą kurtką i cudacznymi ruchami zapalniczką. Nie pamiętam imienia, ale mi tam od razu skojarzył się z trudną młodzieżą, która pali i demoluje, by przedstawić się jako ktoś cool.