Ode mnie koleś dostaje 10/10. Co prawda niestety nie jest on tak sławny, jak być powinien, ale i tak mam do niego przeogromny szacun za jego niesamowite dokonania w kinie animowanym. Zresztą jego filmografia mówi sama za siebie. :)
Facet jest mistrzem i tyle.... Prawdziwe mistrzostwo pokazał w WALL.E. A produkcji wytwórni Pixar ja nie zaklasyfikowałbym jako bajek dla dzieci... To są animowane filmy (swoiste dzieła sztuki wg mnie), pokazujące wartości i gagi zrozumiane tylko dla starszej publiczności... Co więcej te filmy w większości są nagradzane Oskarami (których nie przyznaje się byle gniotowi) co dowodzi że są świetne...