Nie wiem po kiego robić kopię już istniejącego bardzo dobrego filmu "Ju-on" Powielanie i to z marnym skutkiem czegoś co już jest i jest bardzo dobre mija się z celem kompletnie
sam jestes slaby nie znasz sie na horrorach mimo iz juz jestes dojrzaly chlop to ocenainie jak glupie maloletnie nygusy
Równie dobrze ja mogę powiedzieć że się nie znasz... wypowiedziałem się na podstawie swoje gustu i koniec, a gust jak du.a i każdy ma swoją. Bo taka prawda, po kiego robić prawie ten sam film ściągnięty z japońskiego oryginału, a mało tego kiepsko zrobiona przeróbka.
jak prawie ten sam film a tamten bardzo dobry to ten tez poza tym nie ma czegos takeigo jak gusta w horrorach albo sie znasz lub dobrze oceniasz albo nie i zle
Tak właśnie prawie ten sam, zerżnięty z istniejącego już oryginału japońskiego a apropo oceniania, każdy ocenia wg nie tylko tego jak bardzo się zna lub nie, bo Ty krytykiem też wybitnym filmowym nie jesteś... ale każdy ocenia wg swojego gustu... Owszem są różni ludzie i błędnie i źle oceniają ale cóż, taki lajf... Dooooobra ale nie ma co dyskutować tutaj, dyskusja zbędna.
po 1 klatwa z usa rozni sie od tej z japoni po 2 nawet jak by sie nie roznily to nie powod by oceniac gorzej
Znowu to wycie czemu zrobili remake. A kto by poza Japonią wiedział o oryginale jeśli by w najpierw w ich kraju nie rozreklamowano amerykańskiej wersji? 90% procent osób dotarło do oryginału i w ogóle odkryło horrory japońskie dzięki remake'om właśnie, więc właśnie po to. Inaczej byłoby to na Zachodzie niszowe kino.