Naprawdę mnie uderzyła jako bardzo dobra... Film pozwolił na zanurzenie się i przeżywanie dzięki niej. Dziewczyny i chłopaki mieli super przekonywujące miny i gesty, ta sama osoba potrafiła zagrać szczeniacką nieśmiałość w związkach i poważno-smutne sytuacje. I sam film - bynajmniej nie szczeniacki, można się spodziewać lekkiej komedii, a tutaj życzenia się nie spełniają jak w bajce - tutaj życie uczy, a bohaterzy się uczą zmian. 8/10, bo agent Dale Cooper!