Czy również dostrzegliście podobieństwa między tymi dwoma postaciami? W niektórych momentach sprawiają wrażenie identycznych. Szyc musiał widziec ten film przed zagraniem roli Silnego.
Po obejrzeniu Bronsona też wpadła mi taka myśl do głowy. Obie postaci, bydlaków i wariatów zagrane fenomenalnie. Jednak o włos (a raczej jego brak patrząc na łyse glace miłych panów) wygrywa Tom Hardy.
O wlos? Wedlug mnie Hardy pokazal mistrzostwo, Szyc porzadna gre. I'm just saying mate.
polscy aktorzy to zlodzieje i beztalencia, oczywiscie nie wszyscy tylko wiekszosc, znaczna wiekszosc.
Ciężko mi porównywać. Wojna wg Masłowskiej to słabe kino, mówią delikatnie, oczywiście wg mnie, a ten film mnie zachwycił. Pod każdym względem rewelacyjny. Chociaż jeśli mówić o fizyczności, można mieć takie skojarzenia, jeśli mówić o grze aktorskiej, już trochę gorzej. Chociaż Szyc to porządny rzemieślnik.