Po 12 latach nieobecności uznany pisarz Louis wraca do domu. Ma zamiar powiadomić rodzinę, że umiera. Powitanie odbiega jednak od jego wyobrażenia. Jego matka, młodsza siostra i szczególnie starszy brat są zbyt zajęci sobą i swoimi sprawami, by przejąć się Louisem. Wygląda na to, że odbierają powrót syna marnotrawnego jako jego sposób na
Poprzednie filmy Dolana miały to "coś", tutaj odrobinę tego zabrakło. Jest klimat, muzyka, ale uczucia świeżo po seansie bardzo mieszane. Czegoś zabrakło... Może potrzeba czasu... a może to zwyczajnie jedna ze słabszych jego produkcji.
Niby wszystko ok, aktorzy, zdjecia, muzyka, świetny montaż...ale jakoś dziwnie momentami mnie irytowała totalna AGRESJA przez cały film. Przez 90 minut rodzina z niewiarygodną wzajemną zewnętrzną i wewnętrzną agresją. Nie wiem...ale chyba jak dla mnie najsłabszy film Dollana.