W bliskim sąsiedztwie podwórkowego kociaka zostaje uczepiony na łańcuchu pitbull. Początkowa nieufność dachowca do nowego towarzysza ulega zmianie. Zobacz pełny opis
Za każdym razem płaczę jak oglądam. Mam czarnego kota ze schroniska i często zastanawiam się, co się z nią wcześniej działo, a taki filmik sprawia, że cieszę się, że chociaż ją jedną udało mi się uratować. Mam nadzieję, że dostanie Oskara.
Tę animację świetnie opisuje przysłowie - "nie oceniaj książki po okładce". Prosta, piękna, jednak oklepana historia psa i kotka, których drogi zeszły się przez trudności życia.
ale zanim jednak dochodzi do pojednania, to mogłyby być jeszcze ze dwie no trzy krótkie scenki, bo tak wciąga, że chciałoby się obejrzeć więcej. Warto zerknąć.